W niedzielę 27 kwietnia, po kilkuletniej przerwie, odbyły się na strzelnicy KŁ Ryś w Brzeszczach zawody strzeleckie ujęte w Terminarzu centralnym Zarządu Głównego PZŁ. Zorganizowanie takich zawodów łączy się ze spełnieniem wielu wymagań co do warunków technicznych i organizacyjnych, zespołu sędziowskiego czy regulaminu.
Zawodnicy startujący w takich zawodach zyskują możliwość uzyskania klasy mistrzowskiej a ci, którzy taką klasę uzyskali wcześniej, mogą gromadzić punkty do najwyższego wyróżnienia strzeleckiego – Wawrzynu Strzeleckiego. Zarząd Okręgowy w Bielsku-Białej, na czele z Przewodniczącym Grzegorzem Siwcem, zaplanował coroczne organizowanie takich zawodów, nadając im nazwę Beskidzki Puchar Węglowy. Pięćdziesięciolecie Beskidzkiego Okręgu Łowieckiego oraz wpływ górnictwa węglowego na rozwój Brzeszcz i znacznej części naszego Okręgu to geneza nazwy imprezy.
Zawody w formie pięcioboju z myśliwską osią praktyczną (MOP) rozegrano przy pięknej, z wyglądu, pogodzie. Jednak chłód poranka i porywy swawolnego wietrzyku utrudniały strzelanie do rzutków. Również zmiany w przepisach czyli Prawidłach strzelań myśliwskich mogły wpłynąć na wyniki. Cele ruchome (z wyjątkiem rzutków na podchodzie) podawane są przez sędziego po komendzie głosowej a możliwość złożenia się przed podaniem komendy, teoretycznie, ułatwia strzelanie.
Wyniki – https://www.pzlow.pl/i-beskidzki-puchar-weglowy/
Członkowie i stażyści Koła Ryś pod wodzą Jacka Wawro, a także nowi gospodarze – M. Galoch i T. Grzebinoga – dużym nakładem pracy przygotowali strzelnicę do niezawodnego działania oraz zapewnili sprawne funkcjonowanie podczas zawodów. Marcin Pluciński i Marcin Grzebinoga pomogli w ustawieniu nowej osi MOP. Współpraca podjęta przez władze Okręgu z Zespołu Szkół Ekonomiczno Gastronomicznych w Żywcu zaowocowała przygotowaniem przez uczniów i wykładowców poczęstunku z dziczyzny, serwowanego w czasie zawodów. Zespół pod kierunkiem dyr. Adam Zoń przywiózł i przepięknie wyeksponował liczne przykłady możliwości, jakie daje umiejętne wykorzystanie dziczyzny przez fachowców. Zawodnicy częstujący się wyrobami przygotowanymi przez Szkołę udowodnili ich doskonały smak – potrawy znikały naprawdę szybko.
W zorganizowaniu przez Zarząd Okręgowy zawodów wsparcia udzielili sponsorzy, którzy ufundowali nagrody dla zwycięzców. Nie po raz pierwszy władze górnicze, tym razem Południowego Koncernu Węglowego SA, sponsorowały puchary węglowe i dyplomy. Koleżanka J. Jurosz przygotowała szczególnie atrakcyjną nagrodę dla zwycięskiej Diany a koledzy A. Szczotka, R. Banaś i L. Ryszka przygotowali nagrody dla kategorii Najlepszy śrut i Najlepsza kula oraz dla zwycięzców klasyfikacji Mistrzów i Powszechnej.
RELACJA: